Podróże w czasie i 5 rzeczy, które powinniście wiedzieć o lęku, by być obecnym w swoim życiu
Oryginalny tekst na stronie https://www.psychalive.org/5-truths-anxiety-help-stay-present/
Autorką oryginalnego tekstu jest dr Lisa Firestone
Ewolucyjnie jesteśmy zaprogramowani w taki sposób, aby być w wyczulonym na zagrożenie i pozostawać w gotowości w razie niebezpieczeństwa. Jednak w dzisiejszych czasach informacje napływają do nas bardzo szybko, ze wszystkich kierunków w dużej ilości i ten przydatny mechanizm adaptacyjny potrafi nas zawodzić. Często zatracamy się w myślach o tym, co może pójść nie tak w przyszłości lub ruminujemy – przeżywamy ponownie to, co już się wydarzyło nie mogąc zatrzymać dręczących nas wspomnień. Dlatego, aby lepiej radzić sobie z lękiem, musimy przestać podróżować w czasie.
Podróże w czasie mogą się kojarzyć z science fiction. Zdarza się jednak, że odbywamy takie mentalne podróże przez większość naszego dnia. Nieustannie odlatujemy w przyszłość albo przeszłość. Z jednej strony ta umiejętność jest przydatna do zdobywania wiedzy, podejmowania decyzji, rozwoju czy uczenia się. Jednak ciągłe rozpamiętywanie przeszłości, na którą nie mamy wpływu albo rozmyślanie o przyszłości może być również źródłem lęku. Co powinniście wiedzieć o lęku, by być bardziej obecnym i żyć spokojniej? Kilka podpowiedzi poniżej.
1. Lęk, obawy o przyszłość
Życie dostarcza wielu niepewności, które mogą powodować nasz stres i niepokój. Ciągłe obawy o to, co nadejdzie są jak strzały lecące w naszym kierunku. Jednocześnie możemy mieć wrażenie, że nasz lęk jest pewnego rodzaju zbroją. Wydaje nam się, że jeśli przewidujemy lub wyobrażamy sobie to, czego się boimy, w pewien sposób zyskujemy większą kontrolę nad sytuacją. Niektórzy z nas mają nawet poczucie, że lęk chroni przed przyszłością – często przez błędne przekonanie, że jeśli będziemy się martwić, to nasze najgorsze przewidywania się nie spełnią. Próbując kontrolować to, co nie podlega kontroli odtwarzamy w głowie czarne scenariusze, wymyślamy przerażające historie. Skutek jest taki, że zapędzamy się w tym do takiego stopnia, że doprowadzamy się do szaleństwa! Nie jesteśmy obecni, nie doświadczamy aktualnej sytuacji, tylko żyjemy w wyimaginowanej przyszłości.
2. Lęk, ruminacje, życie przeszłością
Potrafimy w kółko odtwarzać przeszłe wydarzenia w myślach. To może sprawiać, że czujemy się zestresowani i pełni żalu. Niektórzy z nas utykają w takim cyklu ciągłego odtwarzania przeszłości, który nie pozwala iść do przodu i rozwijać się. Jednak nie tylko świadome odlatywanie we wspomnienia może nas hamować. Również wiele obecnych sytuacji może w sposób automatyczny wywoływać napięcia z naszej przeszłości. Lęk może się pojawić, gdy doświadczamy czegoś, co przypomina nam o tym, jak czuliśmy się kiedyś i gdy pojawia się w nas krytyczny wewnętrzny głos. Dlatego tak ważne jest zrozumienie naszej przeszłości. Może pomóc w przezwyciężeniu lęku, który pojawia się teraz. Wydawać by się mogło, że stres związany z pracą czy związkiem ma źródło w tym, co aktualnie się w tych obszarach dzieje. Ale to jak reagujemy, wręcz nieraz torturujemy się czarnymi scenariuszami, jest często odbiciem dawnych emocji, które odżywają w danej sytuacji.
3. Lęk i wewnętrzny krytyk
Wewnętrzny głos może sprzyjać myślowym podróżom w czasie. Ten krytyk wewnętrzny podważa nasze wybory i źle doradza. Wykształca się z naszych wczesnych doświadczeń, np. kiedy byliśmy krytykowani, niedoceniani. Opiera się na fałszywych, autodestrukcyjnych przekonaniach. Ma źródło w przeszłości i jest potężnym paliwem dla lęku.
Nasz krytyczny głos napędza lęk w różnych sytuacjach, na przykład w pracy. Przewidujemy wszystko, co może pójść nie tak i myślimy:
– Lepiej postaraj się zrobić to dobrze, bo inaczej skompromitujesz się na oczach wszystkich.
– Trzeba było pracować cały weekend, no patrz ile masz teraz roboty. Nie ma szans, żebyś zrobił to na czas.
– Nie potrafisz zarządzać tym projektem, jesteś beznadziejną managerką. Ludzie cię nie szanują.
– Kogo ty oszukujesz, przecież nie dasz rady tego zrobić. Zwolnią cię.
Wpływa na nasze związki, mogą pojawiać się myśli:
– To nie wypali, nie rób sobie nadziei. Lepiej trzymaj dystans, będzie bezpieczniej.
– Musisz przyciągnąć jego uwagę, inaczej go stracisz.
– Nawaliłeś, teraz ona na pewno cię odrzuci!
Wpływa także na relację z dziećmi:
– Jesteś złą matką, twoje dzieci pewnie cię nienawidzą.
– Nie potrafisz nawet ogarnąć własnego dziecka, nie masz pojęcia co robisz.
– Zachowujesz się jak twoi rodzice. Śmieszne, że myślałeś, że będzie inaczej.
Myśli, które mogą pojawić się w sytuacjach społecznych:
– Zrobisz z siebie głupka, lepiej się nie odzywaj.
– Upewnij się najpierw, że powiesz coś z sensem. Inaczej wszyscy pomyślą, że jesteś idiotką.
– Jesteś tak nieśmiały, że wszyscy wokół ciebie czują się niezręcznie.
– Wszyscy są tacy zabawni, błyskotliwi, czemu ty nie potrafisz? Co jest z tobą nie tak?!
Te krytyczne myśli napędzają lęk i sprawiają, że gorzej nam się żyje. Dobra wiadomość jest taka, że jeśli je rozpoznamy i podejmiemy z nimi walkę możemy w efekcie poczuć się lepiej i doświadczać mniej lęku. Ponieważ wewnętrzny głos towarzyszy nam często przez całe życie, paradoksalnie na początku podjęcie takiego wyzwania może wzbudzić jeszcze więcej obaw – ale to normalne, oznacza, że się rozwijamy. Warto próbować. Wiadomo, że nowe wyzwania mogą budzić niepokój. Jeśli jednak konsekwentnie będziemy rozpoznawać krytyczny głos i konfrontować się z nim, w efekcie przestanie on nas stopować, a zamiast tego dostrzeżemy, że to co nam podpowiada nie jest prawdziwe i wcale nam nie służy.
4. Lęk, a social media
Jednym z elementów współczesnego życia, które mogą wywoływać niepokój są social media. Przed powstaniem technologii, ludzie żyjący w społecznościach plemiennych byli skupieni na dbaniu o dobrostan 50-60 osób. W dzisiejszych czasach, mamy do czynienia z zalewem informacji o sobie nawzajem i świecie w ogóle, co ma też oczywiście swoje zalety. Jednak napływa do nas tak wiele różnych informacji, że może się z tym faktem wiązać wiele obaw. Wszystkie dramatyczne nagłówki, przerażające newsy, niepokojące informacje od znajomych… Odbieramy bardzo dużo sygnałów na temat tego, że coś może pójść nie tak. To kolejny powód, aby szukać sposobów na to, jak być obecnym tu i teraz. Niektóre informacje mogą nas paraliżować i być używane do wzbudzania niepokoju. Wiele naszych reakcji ma związek z tym jak radzimy sobie ze swoim lękiem. Jeśli wypracujemy zdolność do zatrzymania się, połączenia z naszym oddechem i zmysłami, możemy zwolnić i zastanowić się czy zagrożenie jest realne. Czy należy podjąć jakieś działania, czy nie? Jeśli odpowiedź jest pozytywna – podejmujemy takie, by ten niepokój zmniejszyć. Jeśli jednak okaże się, że nie ma takiej potrzeby – możemy połączyć się z tym, co dzieje się w nas samych. Wyłączyć telewizor czy wylogować się z Facebooka, a zamiast tego znaleźć czas i przestrzeń na poszukanie wewnętrznego spokoju.
5. Lęk można pokonać. Życie tu i teraz
Nie musimy ciągle tworzyć przerażających, nieracjonalnych scenariuszy ani żyć w przeszłości. Zamiast tego możemy odpuścić te podróże w czasie i pozwolić sobie przejść w tryb offline – wsłuchać się w siebie i zatopić się w tym co jest faktycznie obecne wokół nas. Przekierować uwagę na oddech, skontaktować się z każdym ze zmysłów. Pomocne mogą się okazać sprawdzone techniki, takie jak medytacja. No i przede wszystkim dobrze by było rzucić wyzwanie naszemu wewnętrznemu krytykowi. Gdy już uda się go wychwycić, możemy na przykład ćwiczyć współczucie do siebie. Możemy spróbować dostrzec, że to tylko myśli – oddzielone od nas i naszego rzeczywistego doświadczenia. Gdy tylko zobaczymy, że nasze myśli są przejmowane przez wewnętrznego krytyka – delikatnie, za każdym razem wracać do teraźniejszości. Nauczyciel uważności Amit Ray ujął to tak: “Jeśli chcesz pokonać życiowy lęk, żyj w chwili obecnej, żyj każdym oddechem”. To może być trudne, zwłaszcza na początku, ale warto dać sobie szansę.
Related Posts
Osobowość Borderline. Jak diagnozujemy? I dlaczego kryteria to nie wszystko?
Jakie są kryteria diagnostyczne borderline według DSM-V, jak rozpoznajemy to...
Czy mogę prosić? Czy mam prawo odmówić? Czyli Gra Groszowa
Gra groszowa za pomocą 10 pytań pozwala nam ocenić czy prosić lub odmawiać oraz z...
DBT w zaburzeniach odżywiania – przegląd badań
Ze względu na sukces terapii DBT w radzeniu sobie z deficytami w regulacji emocji...
Jak asertywnie wyrażać swoje potrzeby i osiągać cele? Użyj schematu DEAR MAN!
Jak prosić i odmawiać? Zobacz jak stosować DEAR MAN-a!