Nowy Rok, Nowa/y JA?
Jesteśmy w pierwszych dniach Nowego Roku. Dla wielu osób jest to ważny czas: pojawia się presja, żeby hucznie świętować, „witać Nowy Rok z przytupem”, w mediach społecznościowych pełno jest zdjęć i filmików wystrojonych w brokatowe kreacje ludzi, którzy zapewniają, że „szampańsko się bawią”. A później wiadomo – „nowy rok, nowa ja”. Wszystko to tworzy bardzo silną presję. Na szczęście co raz więcej mówi się o tym, żeby nie dać się zamknąć w takim szablonie – są inne opcje i każda z nich jest dobra.
Wystrzałowy Sylwester?
Oczywiście można lubić sylwestrowe imprezy i dobrze się na nich bawić. Ale można ich też nie lubić 😉 Jeśli ktoś ma ochotę spędzić tą noc tak jak każdą inną – to jest zupełnie ok. Jeśli ktoś spędzał Sylwestra na kanapie z Netflixem, bo tak wolał albo tak wyszło – to też jest ok. Ważne jest, żeby spędzać ten czas tak jak sami chcemy. Zdarza się, że nam to nie wyjdzie, z różnych powodów, jakiejś sytuacji zewnętrznej, np. choroby, na którą nie mamy wpływu. I to też jest ok. Może nam się to nie podobać, ale pozostaje nam radykalna akceptacja i pamiętanie o tym, że myślenie „Nowy Rok jaki, cały rok taki” i tym podobne, jest tzw. myśleniem magicznym – to nie jest tak, że jeśli Sylwester był, w Waszej ocenie, kiepski, to na pewno tak będzie przez cały rok. Teoretycznie każdy to wie, a jednak wiele osób nadal wpada w tą pułapkę. Pamiętajcie, że liczy się teraźniejszość, nie przeszłość – tu i teraz mamy wpływ na to co się dzieje. Tak więc każdy dzień jest niezapisaną kartką papieru, nie jest z góry skreślony – a już na pewno nie z powodu rodzaju spędzania czasu w Sylwestra.
Noworoczne postanowienia
A co z postanowieniami noworocznymi? Są bardzo kuszące z powodu ustanowienia tej magicznej granicy – 1 stycznia zeruje się zegar i możemy nagle zacząć od nowa. Nie do końca. Nasza przeszłość jest z nami. To ona nas kształtuje, sprawia, że wiemy czego chcemy, a czego nie. To dzięki tym przeżyciom kształtuje się nasz Mądry Umysł, życiowa mądrość, intuicja. Dobrze jest ją mieć, czerpać z niej to, co pomocne – czasem są to trudne doświadczenia, nie tylko te miłe. Nie zostajemy w naszej przeszłości, nie rozpamiętujemy jej, nie przeżywamy na nowo, bo ona już się wydarzyła. Ale wnioski z niej, wspomnienia, które są cenne, możemy zabrać ze sobą. Jeśli chodzi o same postanowienia – można je robić. Albo nie. Jedna i druga opcja jest ok. Jeśli robisz takie postanowienia, warto skorzystać z pomocnych wskazówek do tworzenia celów, o których przy okazji nowego roku 2020 pisała Zuzia:https://www.terapiadbt.pl/noworoczne-postanowienia-czy-dac-im-jeszcze-jedna-szanse/. A czy można nie mieć postanowień na Nowy Rok? Jasne. Możesz nie chcieć narzucać sobie tej presji. Możesz zacząć coś zmieniać w każdym momencie roku, ale przede wszystkim wtedy, kiedy Ty czujesz, że jesteś gotowa/y. Ważne pytanie jest też takie: czy faktycznie w tym momencie chcesz coś w swoim życiu zmieniać? Często ludzie podążają za presją narzuconą przez społeczeństwo, za powinnościami. „Zacznę biegać, pomimo że tego nie znoszę – bo to zdrowo”. Zdrowo jest, jeśli masz aktywność fizyczną, którą lubisz, np. spacery, taniec, pływanie itp. Zmuszanie się do czegoś, czego robić nie chcesz wcale nie jest dobre i prędzej czy później to porzucisz, bo przecież ILE MOŻNA SIĘ DO CZEGOŚ ZMUSZAĆ?!
Można inaczej
Moja propozycja jest taka – spróbuj na razie po prostu zaakceptować siebie i dać sobie szansę, żeby usłyszeć swój własny, wewnętrzy głos, swój Mądry Umysł. Czego potrzebujesz? Co możesz dla siebie zrobić? Być może wprowadzić aktywność fizyczną do swojego życia. A może zrzucić z siebie presję oczekiwań, powinności i pozwolić sobie przeżywać swoje życie tu i teraz, na swoich własnych warunkach? Żeby usłyszeć siebie, musisz się zatrzymać. Wyciszyć. Odciąć od codziennego zgiełku i zaobserwować co się dzieje w Twojej głowie i w Twoim sercu. Czy jest tam spokój, czy chaos? W chaosie ciężko zbadać czego potrzebujemy. Może warto byłoby dać sobie pozwolenie na to, żeby przez jakiś czas być taką/takim jaka/jaki jesteś? Tak po prostu. Być wystarczająco dobrą wersją siebie – nie idealną wersją, nie instagramową.
Dialektyka uczy nas równowagi pomiędzy akceptacją a zmianą: możesz siebie akceptować, nie narzucać sobie presji i małymi kroczkami zmierzać do zmiany – jeśli czujesz, że jest Ci potrzebna. Albo po prostu być. Zachęcam Cię do spojrzenia na Nowy Rok z innej perspektywy niż zwykle – z ciekawością, tak jakbyś nie wiedział/a czym on jest i chciał/a się przekonać. Wspominałam już o niezapisanej kartce papieru – Nowy Rok to 365 niezapisanych kartek, z którymi możesz zrobić co chcesz. Jasne, życie czasem pisze nam własne scenariusze, dzieją się rzeczy trudne, bolesne. Ale znów dialektycznie wiemy, że nie ma przyjemności bez bólu, nie ma radości bez smutku – te przeciwstawne bieguny istnieją i nie wykluczają się nawzajem. Jednak niezależnie od tego co się dzieje akurat w Twoim życiu, zawsze ostatecznie to Ty decydujesz – co zrobię z tą sytuacją? Jak sobie poradzę? Zrobię coś dobrego dla siebie, czy coś raniącego? Każda mała rzecz się liczy, myśl, zachowanie, Twoje podejście do sprawy.
Życzę Wam w Nowym Roku 2022 uważności na siebie i innych, spokoju, wewnętrznej równowagi, podążania za swoim Mądrym Umysłem i chwil oddechu w codziennym natłoku spraw. Trzymajcie się. Nowy Rok, Ada ta sama 😊
Adrianna Gomoradzka
Related Posts
Doświadczenia pacjentów z diagnozą zaburzenia osobowości typu borderline z umiejętnościami radzenia sobie z kryzysem / stresem w terapii dialektyczno-behawioralnej (DBT)
W tym artykule przedstawione są wyniki badania jakościowego dotyczącego...
Stany umysłu wg DBT. Mądry umysł – jak dotrzeć do swojej wewnętrznej mądrości?
Mądry umysł to wewnętrzna mądrość, którą każdy ma w sobie. Jak do niego dotrzeć?
Jak powstaje osobowość borderline? Teoria biospołeczna
Jak tworzy się zaburzenie osobowości borderline? Wyjaśniamy na podstawie...
Terapia dialektyczno-behawioralna dla mężczyzn z diagnozą zaburzenia osobowości typu borderline przejawiających tendencje do zachowań antyspołecznych
Mężczyźni doświadczający nasilonych objawów związanych z niestabilnością...